Liga wyścigowa Time Attack powróciła po zimowej przerwie na tor w Pszczółkach. W sobotę 6 kwietnia rozegrano pierwszą Rundę zawodów w sezonie 2019. Organizatorzy przygotowali na ten sezon kilka nowości, z czego najistotniejsze są nowe lokalizacje. Zawody w formule RCP Time Attack (na najszybsze okrążenie toru) rozegrane zostaną także na torach w Toruniu oraz Motoparku w Koszalinie. Kolejna Runda odbędzie się 25 maja w Koszalinie. 

W pierwszej Rundzie udział wzięli kierowcy doskonale znani z poprzednich edycji. Część z nich w nowych samochodach, a część w zmodyfikowanych autach z ubiegłego roku. Pojawiło się także kilka nowych modeli, wcześniej nie spotykanych w tym cyklu. Wśród nich mało kojarzony z torową jazdą… Polonez.

Wszyscy byli spragnieni sportowej jazdy, więc jeżdżą dzisiaj pełnym ogniem – opowiada jeden z uczestników. Mniejsze lub większe incydenty zdarzały się co chwilę, ale obyło się bez poważnych problemów.

Zawody odbywają się w formule Time Attack – czyli kierowcy walczą o jak najlepszy czas przejazdu w swojej klasie. Przez cały dzień prowadzony jest profesjonalny pomiar dostarczany przez firmę MasaTech, a do klasyfikacji brana jest suma 4 najlepszych czasów z całego dnia.

Koszt udziału w rundzie to 320 zł (płatność kilka dni przed zawodami) lub 370 zł „na bramie” w dniu zawodów. W każdej Rundzie uczestniczy około 40 kierowców.

(moto3m.pl)

Wyniki

W sobotę, 17 listopada, w Ośrodku Autodrom Pomorze w Pszczółkach, odbyła się ostatnia, VIII tegoroczna runda ligi wyścigowej Time Attack, kończąca zarazem cały sezon. Wczorajsze zmagania wygrał JackJack z najlepszym czasem 42.53 jadący Mazdą RX-8 RaceTCS, drugie miejsce należało do MM-Racing, który w Mitsubishi Lancer Evo IX “wykręcił” czas 42.65, a stawkę na pudle zakończył Gedi w Maździe RX-8 z najlepszym czasem okrążenia 43.27. 

W VIII Rundzie udział wzięło także kilku nowych zawodników, którzy wystartowali w lidze w ciekawych samochodach.

Kibice zobaczyć w akcji mogli między innymi Kię Stinger GT, Porsche Boxster (986), 911 (991) GTS i Carrerę 4S (997), Mercedesa-AMG GLA45 należącego do jednego ze sponsorów imprezy – firmy Mercedes-Benz Witman czy też Renault Megane II RS.

Niewątpliwie największą i najważniejszą atrakcją było jednak zakończenie całego sezonu 2018 cyklu RCP x Autodrom Pomorze Time Attack. Tutaj bez niespodzianek – zwycięzcą został JackJack, który tytuł najszybszego zapewnił sobie dzięki znacznej przewadze nad rywalami już dwie rundy temu. Jeżdżący zmodyfikowaną Mazdą RX-8 zawodnik w nagrodę otrzymał voucher od Mercedes-Benz Witman na wyjazd szkoleniowy AMG Driving Academy w roku 2019.

Drugie miejsce zajął MM-Racing jeżdżący Mitsubishi Lancer Evo IX lub Porsche 911 GT3, a trzecie Mariusz_911 startujący Mitsubishi Lancer Evo X lub Porsche 911.

Uroczyste wręczenie pucharów i nagród nastąpiło w obecności Ryszarda Świlskiego, członka Zarządu Województwa Pomorskiego oraz radnego.

Przy tej okazji, padły też ważne słowa z ust Marszałka pochodzącego z Pruszcza Gdańskiego, który zapewnił uczestników imprezy, że w kwestii działalności ODTJ Autodrom Pomorze “nic się nie zmienia i spotkamy się tutaj w przyszłym roku“.

Sezon 2018 zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania pod względem zainteresowania i ilości zawodników, a także różnorodności aut. Świadczy to o tym, że ścigać może się każdy, począwszy od Malucha, poprzez najnowsze hothatche, po Porsche 911 GT3 czy BMW M2– komentuje Piotr Sławiński, Organizator Time Attack.

Z każdą rundą staraliśmy się usprawniać działanie Ligi, a także zaskakiwać zawodników ciekawymi upominkami. Przed nami sezon 2019, czyli już trzecia odsłona tego wydarzenia. Szczegółów na razie nie zdradzamy, ale na pewno można już zaczynać zbrojenie maszyn! Dziękuję wszystkim zawodnikom za udział w minionym sezonie, a patronom i sponsorom za ogromne wsparcie bez którego Liga by nie istniała – dodaje Sławiński. 

Ostatnią rundę zakończył wspólny, nocny przejazd wszystkich zawodników przez pętle toru w Pszczółkach w świetle odpalonych rac.

Sezon 2018 RCP x Autodrom Pomorze Time Attack uważam za udany. Bardzo dziękuję wszystkim wspierającym naszą ligę, wierzymy, że kolejny rok będzie jeszcze ciekawszy – podsumował Roman Nowak, Dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

(moto3m.pl)

Wyniki

Za nami przedostatnia runda wyścigowego cyklu Time Attack rozgrywanego na torze w Pszczółkach w tym sezonie. Wczorajsza rywalizacja przypominała te z okresu letniego. Kierowcy zmagali się z oślepiającym słońcem, ale także przegrzewaniem się samochodów. Boleśnie przekonał się o tym jeden z uczestników, który doświadczył, na szczęście nie groźnego, pożaru w swoim samochodzie. 

Zwycięstwo w tegorocznym cyklu zapewnił sobie już JackJack w swojej zmodyfikowanej Maździe RX-8. W 7 rundzie startował osłabioną wersją, mając do dyspozycji trochę ponad 200 koni mechanicznych. Mimo to udało mu się odnotować 2 najlepszy czas okrążenia – 43.08 sekundy.

Najlepszy tym razem okazał się MM-Racing w Mitsubishi Lancer Evo IX z czasem 42.92 sekundy. Na trzecim miejscu uplasował się Szczepan jadący Toyotą GT-86 z czasem 44.02 sekundy.

(moto3m.pl)

Wyniki

Podczas gdy internet wciąż żył policyjną akcją, wymierzoną w uczestników ulicznych wyścigów na Grunwaldzkiej w Gdańsku, na torze w Pszczółkach odbyła się kolejna runda ligi wyścigowej RCP x Autodrom Pomorze Time Attack. Największą sensacją wczorajszych zmagań było przełamanie hegemoni Jack Jack’a. Dotychczasowy lider tym razem musiał zasiąść za kierownicą dużo słabszego Suzuki SX4, dając w ten sposób szansę na zwycięstwo innym zawodnikom. 6 rundę wygrał kierowca o pseudonimie “Knur” jadący Audi S1, uzyskując najlepszy sumaryczny czas okrążeń 2.57.602. 

Kolejne miejsca zajęli DrDres (Mitsubishi Lancer EVO X) z najlepszym czasem pojedynczego okrążenia 44.318 sekundy i Mariusz_911 ((Mitsubishi Lancer EVO X).

Tradycyjnie pojawiło się też kilka nowych i ciekawych samochodów. Tym razem mogliśmy zobaczyć i usłyszeć jak na torze zachowuje się Skoda Octavia RS, BMW X6 50i czy Opel Corsa OPC.

(moto3m.pl)

Wyniki

Po wakacyjnej przerwie, do Autodromu Pomorze powrócił cykl Time Attack. To był ciężki dzień zarówno dla uczestników 5 rundy, jak i ich samochodów. Ponad 30-stopniowy upał i silne nasłonecznienie dały się we znaki. Tradycyjne 5 okrążeń okazało się mordercze dla niektórych samochodów, stąd kierowcy – zapobiegawczo, “pełnym ogniem” przejechali tylko 2 lub 3 kółka. Najlepszy okazał się JackJack w Mazdzie RX-8 – z czasem okrążenia 42.068. Drugie miejsce zajął Sebastian M w Lancerze Evo IV, a MM-Racing w Porsche 911 GT3.

Podczas 5 rundy kierowcy zmagali się z temperaturą, ale za to część z nich, jadących na tzw. slickach, chwalili bardzo dobrą przyczepność i tzw. klejenie.

Po pierwszych jazdach, na 4 okrążeniu, znacząco wzrosła temperatura oleju – opowiadał Paweł z Forda Focusa RS.

W Oplu Astra GTC z kolei temperatura układu wydechowego bardzo szybko dochodziła do 1000’C. Na szczęście obyło się bez znaczących usterek i incydentów na torze.

Pojawiło się też kilka nowych, nie widzianych dotąd samochodów. Wśród nich między innymi najnowsza generacja Renault Megane R S., Porsche Cayman, Audi Quattro, Ford Mustang GT 5.0, Abarth 595 oraz ciekawie przerobiona Toyota Corolla.

(moto3m.pl)

Wyniki