Po wakacyjnej przerwie, do Autodromu Pomorze powrócił cykl Time Attack. To był ciężki dzień zarówno dla uczestników 5 rundy, jak i ich samochodów. Ponad 30-stopniowy upał i silne nasłonecznienie dały się we znaki. Tradycyjne 5 okrążeń okazało się mordercze dla niektórych samochodów, stąd kierowcy – zapobiegawczo, “pełnym ogniem” przejechali tylko 2 lub 3 kółka. Najlepszy okazał się JackJack w Mazdzie RX-8 – z czasem okrążenia 42.068. Drugie miejsce zajął Sebastian M w Lancerze Evo IV, a MM-Racing w Porsche 911 GT3.
Podczas 5 rundy kierowcy zmagali się z temperaturą, ale za to część z nich, jadących na tzw. slickach, chwalili bardzo dobrą przyczepność i tzw. klejenie.
Po pierwszych jazdach, na 4 okrążeniu, znacząco wzrosła temperatura oleju – opowiadał Paweł z Forda Focusa RS.
W Oplu Astra GTC z kolei temperatura układu wydechowego bardzo szybko dochodziła do 1000’C. Na szczęście obyło się bez znaczących usterek i incydentów na torze.
Pojawiło się też kilka nowych, nie widzianych dotąd samochodów. Wśród nich między innymi najnowsza generacja Renault Megane R S., Porsche Cayman, Audi Quattro, Ford Mustang GT 5.0, Abarth 595 oraz ciekawie przerobiona Toyota Corolla.
(moto3m.pl)
